Motyle ostatnie kalendarzowe....

To już ostatni kalendarz .Spóźniony ...

Motylowy na odegnanie zimy...bo w końcu jak są motyle,to jest ciepło ,kwitną kwiaty,jest pięknie ....

Szary kropkowany papier z galerii papieru chyba z serii "aż nastanie świt",plus dodatki z papieru  uhk "azzuro", naklejki ILS-owe,taśma z tchibo;),karton,ćwieki materiałowe .

 

 

Kalendarz A5,każdy dzień na innej stronie :)

 

I tak przy okazji zgłaszam moje motyle na wyzwanie sklepu scrapki.pl 

Zaległości

Posiadanie dzieci szkolnych powoduje nieustanną pracę z dziećmi i dla dzieci ,malowanie,wycinanie,klejenie,kręcenie kwiatków  i różne takie ...swoją drogą uwielbiam to ,ale dzięki temu moje "prace" spycham na dalszy plan ...czasem jednak "coś "robię..czasem nawet uda mi się zrobić temu zdjęcie.
Zaległa męska kartka ,zamówiona przez moją koleżankę ,na urodziny ojca .

Męska koszulka z pulowerem - moja pierwsza taka.Szary z żółtym i maleńkim dodatkiem czerwieni .Trochę poszyta,z ręcznie przyszywanymi guzikami..Całkiem fajnie się kombinowało ...

i jeszcze tylko dziecku pomoge zrobić kartkę wielkanocną na konkurs z angielskiego i maskę Minotaura na wtorek ... i wracam do swego bałaganu (choć pewnie po drodze coś wypadnie ;)