RSS

środa, 18 lutego 2009

Zygzaki...

Będę się nimi chwalić ..na razie ,bo to wymysł szalonej głowy ...takie mi się przyśniły w szalonych koralikowych snach..
Podobno jak się ktoś zarazi mania dłubania biżuterii to jest jak nałóg...
Dla mnie to mnóstwo radości...

zygzaki primo....(26)
te o których śniłam
Są błękitne....Długie,wesoło majtające się na uszach ...


Połączenie szkła , srebra pr.925 i elementów posrebrzanych...(nie ma)


No a drugie to efekt eksperymentu czy się da...

koraliki się zmieściły...dało się ....(27)

Wesołe,zygzakowe...

Połączenie szkła , srebra pr.925 i elementów posrebrzanych...

Niebiesko z granatową smugą ...plus srebro...



Długość bez bigla 4 cm
Wykonane ręcznie w jednym egzemplarzu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze....