RSS

poniedziałek, 21 lutego 2011

Anioł ciemności...

Znowu nawiedzją mnie skrzydlate Anioły....zostawiają skrzydła na mym parapecie ...Ten co był to chyba ANioł ciemności ,bo skrzydła w ciemnych kolorach ....


Piękne skrzydła cloisanne w złocie ..Czerwień,fiolet brąz i czerń....

Ciekawe co narozrabiał ...

3 komentarze:

  1. Chyba telepatycznie odczytujesz mój nastrój. Wczoraj byłam na filmie "Czarny łabędź". Do tej pory o nim myślę i pewnie długo o nim nie zapomnę. A wieczorem zamarzyło mi się film o "upadłym aniele" z "czarnymi skrzydłami" - "Gabriel".
    Mmmm ciekawe jakby wyglądał wisior? kolczyki piekne ... dotykają i mej mrocznej strony ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciemne kolory, ale kolory.W złocie wyglądają pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skrzydła, skrzydełka.. Zawsze kiedy wejdę do sklepu z koralikami czuję się jak sroka. A kiedy spojrzę na Twoje wytwory, to myślę, że nie bez kozery Twój blog też ma taki tytuł. Bardzo mi się Twoja twórczość podoba. Może kiedyś Cię doścignę. Póki co, zajrzyj do mnie na sekundkę. Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze....