RSS

czwartek, 9 lutego 2012

Bob...

Weszłam w całkiem nowe dla mnie klimaty -szycie ....
Młodsze dziecko mnie krótko mówiąc wrobiło ,tłumacząc Pani z Zerówki ,że Jego Mama to potrafi wszystko zrobić ...nawet konia na patyku zrobić ...hmmm...potrafi? Obaczym ....
Miał być z papieru ,bo szybko i prawie bez pracy ...ale oczywiście mnie taki nie zadowala. Poszukałąm po sieci namiarów na zrobienie takiego konia ,pooglądałam filmik i tak powstał Bob(tak nazwał Go Kajtek )

Bob uszyty jest z  filcu w dwóch odcieniach szarości ,czerwona wstążka jest uzdą i lejcami ,wypełniony jest bawełnianym wypełniaczem ,grzywa to akrylowa biała włóczka a oczy- czarne guziki,a na metrowej grubszej listewce można jeździć ....



Szyłam głównie ręcznie ....

Chłopaki zachwycone ,bo Mama naprawdę umie wszystko zrobić (no prawie...)

1 komentarz:

  1. dzieciaki wiedzą co mama potrafi :)
    fajnego koniczka zrobiłaś :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze....