Myślałąm ,że nadrobię pracowo -jasne -marzenia ściętej głowy ,jestem mu potrzebna wciąż i wciąż , nic to już za chwile wraca starszak i pomoże w okiełznaniu młodszego pacholęcia .chwała mu za to :)
Na szybko dziś wkrętki z sową -popsułam kupione i polutowałam na nowo ze srebrem w tle....
i zakładki sztuk dwie ...
Welonka z agatem niebieskim
i tańcząca anielica z różowym agatem ....
Tyle na dziś ...i pewnie do czasu powrotu mojego starszaka...
ps.Bardzo dziękuję za wszystkie wasze komentarze ,jest mi naprawdę bardzo miło ...
Świetne kolczyki! Zakładki z resztą też :) Szczególnie Welonka :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń