Pamiętam dokładnie pierwszą Orkiestrę ,nasz zapał ,przeświadczenie ,że dokładamy się do czegoś ważnego ...chodziliśmy z własnoręcznie zrobionym puszkami po różnych instytucjach w moim rodzinnym mieście ....to już 20 lat ...ech
Skromnie dokładam się do WOŚP-u (klik w obrazek)
Zapraszam
niedziela, 8 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze....